czwartek, 29 grudnia 2016

7 sposobów na zrealizowanie postanowień noworocznych.

Hej, hej, hej! :) 
Jak wszyscy wiemy do nowego roku pozostało nam niewiele czasu. Każdy z nas patrzy w ten czas z nadzieją, że w ciągu następnego roku uda się coś zmienić. Dużo osób robi listę postanowień noworocznych, które pragnie zrealizować, ale najczęściej zapomina o niej na końcu stycznia. Macie podobnie? Gdybym spytała was w lutym jak idzie realizacja planów, co bym usłyszała? U zdecydowanej większości zapewne "yyym noworoczne postanowienia mówisz? Nie realizuję bo coś tam..." W takim razie dzisiejsze pytanie brzmi: Jak zrealizować postanowienia noworoczne?
Na podstawie własnego doświadczenia i kilku artykułów z internetów postaram się przedstawić to w kilku punktach.
Wybierz cel.

Ach... to chyba oczywiste, nie? No... nie do końca. Po pierwsze nasz cel musi być realny. Jeśli mamy do spłaty dwa kredyty i zaplanowany remont, nie planujmy wyjazdu na inny kontynent. budżet nam na to nie pozwoli.

 Po drugie wybierzmy jeden, góra dwa najważniejsze cele i je realizujmy. Nie zasypujmy się dziesiątkami postanowień, których nie spełnimy, bo jest ich zwyczajnie za dużo. Dopiero  po ukończeniu jednego postanowienia, przechodzimy do drugiego.


Zapisz wszystko.

Weź czystą kartkę, ładny flamaster i zapisz swój cel, oraz korzyści płynące z jego realizacji. Im więcej pozytywów tym lepiej. Kartkę przywieś w dobrze widocznym miejscu. Taka kartka, to wspaniała motywacja do realizacji zadań.

Plan.

Masz już cel? Opracuj plan działania. To bardzo ważne. Nawet najbardziej niewyrównana bitwę możemy wygrać stosując dobrą taktykę. Plan będzie mapą pokazującą twoja drogę do sukcesu. Postaw na systematyczność. Najlepiej codziennie, prostymi działaniami zbliżać się do celu. Czasem mniej znaczy więcej, bo lepiej robić co dzień jeden mały krok do realizacji marzeń, a w rezultacie zyskać kawał długiej drogi, niż zrobić wszystko na raz i szybko się zniechęcić. Plan również zapisz :) .

Miej plan awaryjny.

Musisz być przygotowany na to, że nie zawsze uda ci się zrealizować wszystko z planu pierwszego. Niespodziewanie spotkanie, przeziębienie, wyjazd... to wszystko może poszargać nieco twój plan działania, dlatego potrzebna ci opcja zapasowa.

Powiedz komuś
O swoim postanowieniu powiedz bratu, koleżance, przyjacielowi... słowem komuś kto się z tego rozliczy. To będzie dodatkową motywacją do działania, bo chyba łatwiej powiedzieć że wszystko idzie świetnie, niż że się poddałeś. Twój przyjaciel też ma postanowienie noworoczne? Rywalizujcie i wspierajcie się na wzajem.




Nagradzaj się.

Wytrzymałeś kolejny tydzień w swoim postanowieniu? Pora to uczcić. Zrób to co sprawia ci ogromną przyjemność. Coś co zawsze przyprawia cię o szybsze bicie serca i ładuje pozytywną energią. Każdy z nas ma takie coś, więc czemu by nie wykorzystać tego do realizacji postanowień?

UWAGA! BROŃ TYLKO NA SYTUACJE WYJĄTKOWE!!!

Nie masz już siły, ani motywacji do dalszego działania. Chwila słabości? Wykorzystaj złość. Wkurz się na wszystkich i wszystko. Na wszystkie plany niezrealizowane, na wszystkie dni niewykorzystane, na ludzi którzy nigdy w ciebie nie wierzyli. Zdenerwuj się całym sobą. Czujesz to? Chcesz w coś uderzyć? No i świetnie, teraz przekieruj swój gniew na realizację zadania. Zrób coś co napawa cię wątpliwościami, lub strachem. Teraz już nic cię nie powstrzyma. Złość to potężne narzędzie. W złości zapominamy o zmęczeniu, strachu i wątpliwościach. Ale na złość trzeba uważać. Jej umiejętne wykorzystanie pozwala zajść o wiele dalej niż normalnie, ale niekontrolowana może zniszczyć całą naszą pracę.



Dotrwałeś do końca? Gratuluję, teraz idź realizować swoje cele.  Z całego serca życzę ci powodzenia. 
Znasz jeszcze jakieś sposoby na realizację postanowień? Chciałbyś dodać jakiś punkt, lub podzielić się z nami swoim postanowieniem? Napisz w komentarzu.





Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka